pan cognitio myœli nad swoim ergo



wbrew pozorom sprawa ca³y czas jest aktualna pan cognitio

bawi siê klawiatura niczym

kostkami od bingo



obraca swoje ergo na wszystkie strony niczym

przeroœniêty geniusz palcami swymi klocek rubika





pan cognitio (dla potomnych pokoleñ niewykluczone, ¿e mister c.

nie kryje swojego ergoizmu



nawet czasami myœla³

(kiedy jeszcze to robi³



¿e s³owem, które rozpoczê³o Wszechœwiat

by³o ergo

poprzedzone odpowiednim dla wagi sprawy odchrz¹kniêciem





pan cognitio lubi w tak zwanych wolnych chwilach

chocia¿ ten zwrot w miêdzyczasie straci³ by³ sens)

on dalej lubi wyra¿aæ sobie

jak odchrz¹kuje, nabrawszy w p³uca ducha, i

jego odchrz¹kniête gromkie ergo stwarza ju¿ mniejsza o szczegó³y

powiedzmy stwarza ju¿



cokolwiek by robi³ i kimkolwiek by by³

(nie ukrywajmy; niespecjalnie jest tu o czym mówiæ

pan cognitio wci¹¿ nie wzgardza pomyœleæ o swym ergo

niczym o niczym









Naprzód marsz! W ty³ zwrot naprzód marsz! Mam doœæ!