3X96
Odkryto now¹ gwiazdê. To ta starsza Pani
gwiazda Krakówka pamiêtam na Kanoniczej na piêterku
Siedzia³a na rudej sofie, nie patrz¹c na Mañkê Gretkowsk¹.
Wszêdzie siê mieci bez rogów zadziorów
t³umaczy siê na wszystkie jêzyki jak maszyn¹
niczym z³ota rybeñka w z³otej, owalnej puszce
kontener, który pomieci ka¿da ³adownia
polowy o³tarzyk w neseserze kwiaty co nie kryj¹ armat
Mylê o panu Zbyszku pewnie siê teraz zapija
Mylê o panu Tadziu nie wiem, co teraz robi
Nie podoba siê wiat? Bunt wznieci s³owo poety?
W tych czasach? Panowie poeci rym do Du¿e dzieci.
có¿ to za wiat, który nie idzie swoja drog¹
czemu przywar³o mi do jêzyka me zwyk³e Dobrze im tak
Gdzie¿ wiêc jest pies pogrzebany? Czy w przejrzystym migotaniu
przecinka
w magicznym zdanku "innych, miernych poetów"?
Czy w epoce, jak Ona, tak Genialnie redniej?